Linia Rogoźno – Czarnków (łącznica)
Ostatnia zmiana: 2023-11-15 (opisy)
Stan linii « Pokaż/ukryj | |
---|---|
ruch pasażerski i towarowy | |
ruch towarowy i pasażerski sezonowy | |
ruch towarowy i pasażerski weekendowy | |
ruch towarowy i turystyczny | |
ruch pasażerski | |
ruch towarowy | |
ruch pasażerski sezonowy | |
ruch pasażerski weekendowy | |
ruch turystyczny | |
ruch drezynowy | |
nieczynna | |
nieprzejezdna | |
rozebrana, zmienione przeznaczenie | |
rozebrana | |
w budowie/nie ukończona | |
projektowana/nie zrealizowana | |
brak danych | |
odcinek jeszcze nie powstał | |
linia wielotorowa | |
| | linia zelektryfikowana |
Nazwa | punkt czynny |
Nazwa | punkt nieczynny |
Nazwa | punkt zlikwidowany |
węzeł lub odejście torów | |
galeria |
Jeżeli masz jakieś materiały, które powinny Twoim zdaniem znaleźć się na tej stronie - wyślij je do nas.
Uzupełnij dane
|
Napisz email do redakcji |
Jak dodać nowe zdjęcia?
Komentarze: ⇵
Sekcja komentarzy służy wymianie informacji, poglądów, oraz innych informacji pomiędzy użytkownikami Bazy. Prezentowane tutaj wypowiedzi należą bezpośrednio do ich autorów i nie stanowią treści informacyjnej tej strony.
[pokaż/ukryj starsze ⇅]
-
#5
et22
(2024-03-03 12:02:16)
Można tez zweryfikować na dostępnych zdjęciach. Nie mów, ze widząc jakieś zdjęcie nie jesteś w stanie ocenić, czy to 2 m, czy 4 m. Zamieściłeś dziwne zdjęcia, nic nie wyjaśniające (celowo ?), na szczęście ktoś zrobi fotkę w tym miejscu https://www.google.p… z osobą stojąca na dnie, wówczas będzie widać, czy głowa jej sięga do widocznej na tle domu krawędzi wykopu. Ciekawe, co wówczas napiszesz? Znowu rozkręcasz jakąś czczą dyskusję, chyba nie mogąc się z czymś pogodzić. Miałeś swoimi zdjęciami coś udowodnić, a nie udowodniłeś niczego. No i czy to, co napisałeś świadczy o tym, że wg ciebie w rozkładach z 1901, 1903 czy 1907, kiedy nie było jeszcze Bzowo Goraju, łącznica wschodnia nie istniała? i na mapie z 1894 naniesiony trójkąt, tory i stacje (gdzie tor kończy się w Czarnkowie) wg stanu na 1897-1899m, jest bzdura, a pociągi cofały się do Krucza (tyłem, sic), aby jechać z Czarnkowa do Lubasza? Litości! Jak głęboki jest to wykop, widać aż nad to
https://www.google.p…
https://www.google.p…
https://www.google.p…
Zwłaszcza jak oceni się, że stojące auto sięga do ok. piersi, a szczyt namiotu foliowego, stojący już na płaskim terenie, ma góra 2 m
https://www.google.p…
Nie wiem, czy na powyższych widokach nie widać nawet pozostałości po rowach odwadniających. Wydaje się, że teren po środku dna wykopu jest nawet lekko wywyższony, no ale to może być sporne, a nie to, że wg ciebie, od widocznej krawędzi, na powyższych widokach jest 4 m do dna. Powiem ci tylko tyle, że w 4 m. wykopie to się słup telegraficzny w całości mieści. No i czemu znowu ten Stanisław tak cię gryzie? Miał rację, już na samym początku dyskusji na ten temat, 3 lub 4 tyg. temu chyba, w pierwszym wpisie, jaki zamieścił. Boli cię tak to? Nie musisz odpisywać, bo wiadomo, co napiszesz. -
#6
Błażej Kopka
(2024-03-03 20:39:36)
Czy nikt naprawdę nie potrafi spojrzeć na geoportal i zrobić pomiarów? Czy naprawdę to miejsce (OBK) musi upadać tak nisko? Wasiukibic - wydaje mi się, że odpowiadasz za to w dużej mierze... Szkoda... "Semaforek" w pewnym okresie był niemal źródłem wiedzy oficjalnej... (mimo nieścisłości). OBK też miało taką szansę, ale niestety przy takiej narracji upada nisko. Dlaczego?
Et22 - proszę podać mi dokładne niwelety terenu na powiedzmy punkt odległy 30m na północ od DW153. Jaka jest różnica poziomu pomiędzy dnem wykopu a poziomem drogi? Proszę też o poprzeczną wobec owej drogi linię 30m na południe od niej. Ile tam mamy po lewej i po prawej stronie. Proszę to podać z podaniem źródła (swojego - bo rozumiem geoportal cię nie inetersuje). -
#7
Jenek
(2024-03-04 10:10:40)
B. Kopka, to ty ponownie nakręcasz temat, a nie kto inny, a OBK ma taki poziom jaki ma, właśnie przez ciebie. Nie będę nawet pisał, za kogo uważasz typowego użytkownika Bazy, bo to zauważył Wasiu, we wpisie #28 pod fotką https://www.bazakole… Dobrze, że usunięta została twoja wypowiedz, co myślisz o przeciętnym typowym użytkowniku OBK, bo miałbyś pewnie setkę odpowiedzi faktycznie nie nadających się do publikacji. Nawet za to nie przeprosiłeś. Ty jakieś uwagi piszesz do Wasia? To samo mogłoby pisać do niego dziesiątki innych osób, czytając większość twoich wypowiedzi, dlaczego publikowane są teorie i opinie jakie ty wypisujesz, po latach okazujące się zaśmiecaniem strony. Na szczęście większość osób ich nie czyta. Sprawdź sobie co pisałeś np. 4 lata temu na dziesiątki tematów, i co warte są twoje wpisy dzisiaj, kiedy czas zweryfikował to, przy czym kłóciłeś się w Bazie do upadłego, bo to ty chyba najbardziej kłótliwą osobą w bazie jesteś. Nic merytorycznego, tylko własne opinie i teorie na setki tematów, czyli o żadnym konkretnym. Chyba znasz te powiedzenie, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
No i te twoje utyskiwanie o geoportalu i co tam jeszcze. Toć ostatnio sam pisałeś w dyskusji na temat wiaduktu, że nie ma co patrzeć na wys. względne i bezwzględne bo nie wiadomo jak bezpośredni teren był ukształtowany. Nie będę już powtarzał, że nie wiadomo na jakiej wysokości położona była droga 120 lat temu. A ty dzisiejszą wysokość drogi bierzesz, co interesujące określasz ją na 83 m. tak jak 120 lat temu, i widzisz 5 m. różnicy pomiędzy tą droga i drogą na zachodnim przejeździe gdzie przejazd jest w jednym poziomie (tam sobie oblicz różnice, porównując ze starymi mapami z poziomicami, i napisz dlaczego tak głębokie są przekopy na północ, a z obliczeń wynika, że nie powinny być), gdzie leży ona na ok. 80,5 m. uśredniając po poziomicach z mapki https://scontent-waw…
A przecież to nikt inny jak ty, pisałeś o aż 5 m. różnicy, 120 lat temu, a okazuje się że to mogło być ledwo 2,5 m. To, co nie wpisuje się w twoje teorie przemilczasz i nie obliczasz, a liczysz to, co jest tak naprawdę zupełnie nieadekwatne do tego, co było 120 lat temu. Oblicz sobie na współczesnym geoportalu, np. różnice na 30 m. od tego miejsca, na południu wschodniej łącznicy, gdzie wykopu nie było, albo oblicz sobie 30 m. na tym wschodnim przejeździe, ale na południe. Geoportal cię tak interesuje, to podaj nam wyniki i je zinterpretuj. No tak, wyjdzie ci zapewne, że łącznica nigdy nie mogła istnieć. Czepiłeś się wysokości usypanych mas ziemi, którymi zawalono stary przejazd i coraz bardziej spłycający się wykop w kierunku drogi (dawnej drogi), i tak prostych rzeczy nie potrafisz zrozumieć, a o których pisali ci ludzie, że rozważając istnienie wiaduktu nie na to powinieneś patrzeć. Tłumaczą ci od początku, o głębokości wykopu leżącym w bezpośredniej lokalizacji zasypu drogi, który widać na różnych zdjęciach i o tym, czy na jego krawędziach mógł funkcjonować wiadukt, czy nie, a ty swoje o geoportalu. Czy ty to ogarniasz? Podaj nam jak taki matematyk jesteś, na jakiej głębokości leży dno wykopu, a na jakiej jego zachodnia krawędź, widoczna na fotkach z domem w tle tuż przed zasypem. Czy ty ogarniasz to, że jego głębokość wynika z jego krawędzi, a nie czoła wału ziemi którym go zasypano? Chyba nie, bo ciągle piszesz o współczesnej drodze i zawalisku jakim przysypano stary wykop, na którym powstała dzisiejsza droga (bo jak położona była stara droga tego nie wiesz i żadne poziomice ze 120 map ci tego nie powiedzą). Nie odnosisz się do tego wszystkiego, o czym napisałem. Dyskusja z tobą nie ma najmniejszego sensu, bo za chwilę i tak napiszesz coś, co mało kogo obchodzi, aby tylko wyszło na twoje. -
#8
(odp. na #6)
wasiukibic
(2024-03-04 13:50:25)
"Wasiukibic - wydaje mi się, że odpowiadasz za to w dużej mierze... Szkoda... "Semaforek" w pewnym okresie był niemal źródłem wiedzy oficjalnej... (mimo nieścisłości). OBK też miało taką szansę, ale niestety przy takiej narracji upada nisko. Dlaczego?" OBK tworzą jej Użytkownicy, m.in. także Błażej Kopka, którzy niekiedy nie potrafią dotrzymać i tak obniżonego poziomu wypowiedzi, albo fandzolą 3 po 3, bez ładu i składu. Odpowiadam i niejednokrotnie przepraszałem za swoje administratorskie wtopy; podobno nie myli się ten, kto nic nie robi. Niestety, volens nolens przez te kilka lat odcisnąłem swoje pozytywne/negatywne piętno na tej stronie. Ja bym był bardzo rad, gdyby ktoś pomógł mi w tej administratorskiej robocie, ale większość osób (bez pretensji o to) lubi sobie zdjęcia pooglądać, coś tam poczytać, czasem popisać, ale już niekoniecznie zrobić to zgodnie z zasadami pisowni polskiej, a wstawianie przecinków, poprawianie byków ortograficznych, stylistycznych, wersalików, to już się zapewne nie mieści w głowie. Podobnie jest zresztą z wrzucaniem fotek, prawidłowego przypisywania, podpisywania, tagowania - jedni dopieszczają swój materiał, drudzy - niekoniecznie. Wrzucaniem zdjęć także zajmuje się głównie kilka osób, w porywach kilkanaście i często jest tak, że są to osoby jadące setki kilometrów od miejsca zamieszkania, żeby zobaczyć, sfocić i pokazać coś fajnego. Patrząc na twój dotychczasowy dorobek w tej kwestii, to bym się raczej nie wyrywał za bardzo z krytykanctwem. A cała ta mrówcza robota związana z technicznym funkcjonowaniem strony, jaką odwala Marek Potocki? Tego nie widać na co dzień, dopiero jak się coś schrzani. A poskanowanie tych wszystkich archiwalnych dokumentów, co zrobił Jarek Szczuryk vel Szczerba, co wymagało benedyktyńskiej pracy? Tej pracy zdajesz się w ogóle nie dostrzegać, tylko czepiasz się niuansów, za które m.in. Ty sam, z różną intensywnością odpowiadasz i masz pretensje o taki, a nie inkszy poziom, który sam tworzysz. A weź proszę pod uwagę, że za niektóre twoje teksty (nie wszystkie były publikowane) w kierunku inkszych Użytkowników (a także i mnie) z inkszych stronek mógłbyś już zostać dawno odpalony i popisałbyś sobie co najwyżej na interii.
-
#9
et22
(2024-03-04 14:36:25)
Błażej Kopka, podobno tylko ty potrafisz liczyć i posługiwać się danymi z geoportalu. To podaj nam, jakie są wysokości i jaka jest różnica wysokości pomiędzy dnem wykopu, tuż przed zasypem jakim go zasypano, a jego zachodnią krawędzią widzianą na tym zdjęciu https://www.google.p… albo jak te wysokości i różnica wygląda na tym zdjęciu, w kierunku namiotu foliowego https://www.google.p…. Popisz się tu stosownymi wykresami i obliczeniami. Bo to będzie obecna, prawdziwa głębokość wykopu w jakim kiedyś leżał tor.
Otrzymasz jasny wynik co go głębokości wykopu. Nie kapujesz co się do ciebie pisze, i na co zwracają ci ludzie uwagę, jak mantrę powtarzasz (który to już raz) dane odnoszące się od dna wykopu do wysokości wału ziemi, jakim zasypany ten wykop w miejscu obecnego poziomu drogi asfaltowej, do tego jak to wygląda obecnie. Co ci to daje ? Nic. Spójrz na poziomice z mapy sprzed 100 lat, przejazd zachodni pomiędzy 80 - 81, przejazd wschodni pomiędzy 82-83-84 (to nawet widać bo dzisiejszych krawędziach wykopu na tym wschodnim przejeździe, od drogi na północ zachodnia krawędź jest niżej (82), wschodnia wyżej (83-84). Oświeć nas, na jakiej wysokości była droga 125 lat temu w tym miejscu (sama droga, poziomice nic ci tu nie dają), wówczas może zrozumiemy czy miała tu sens budowa wiaduktu pod koniec XIX w. czy nie. Żeby było śmiesznej na bardziej szczegółowych mapach widać, że sama droga zwana dziś dw153 była w tym miejscu... też w wykopie. -
#10
Błażej Kopka
(2024-03-05 19:06:59)
O - no to mamy dwie rewelacje - skąd pewność, że przekopy zostały zasypane? Czyli były i je zasypano? Po co? W jakim okresie?
Czy jednak druga rewelacja, że tu (podobnie jak na północno zachodnim odcinku) również i droga szła w przekopie? Czy możesz mi wskazać która to mapa to obrazuje, bo przyznam, że mi umknęło (te przekopy drogi rozumiem też zasypano?).
I wytłumacz mi to zagadkowe założenie proszę: "Spójrz na poziomice z mapy sprzed 100 lat, przejazd zachodni pomiędzy 80 - 81, przejazd wschodni pomiędzy 82-83-84" versus "Oświeć nas, na jakiej wysokości była droga 125 lat temu w tym miejscu (sama droga, poziomice nic ci tu nie dają)" - przyznam, że z takim założeniem wstępnym, nie podejmę się żadnej analizy dla Ciebie :)
A dane z geoportalu już są w galerii.
Ale poważnie - która mapa pokazuje drogę w przekopie na wschodnim ramieniu trójkąta? -
#11
et22
(2024-03-06 11:13:42)
Ty nie wiesz po co się zasypuje stare wykopy, rowy itd ? Te zagadkowe założenie, to to, o czym pisałeś, że pomiędzy przejazdami musi być 5 m. różnicy wysokości, co wg ciebie można odczytać po starych mapach jeszcze sprzed budowy trójkąta. Pytam się więc jakie 5 m. różnicy ? Skoro na starej mapie po poziomicach (na które tak się powoływałeś) widać coś innego (80-81 na zachodzie, 82-83-84 na wschodzie). Abstrahując od tego, że już ci wielu pisało, że twoje oceny są do bani, zarówno po poziomicach jak i współczesnym geoportalu, bo nic nie wiadomo o bezpośrednim ukształtowaniu terenu sprzed 125 lat. Nie odniosłeś się do żadnego z pytań - typowe. Nie potrafisz na nie odpowiedzieć. Co do drogi w niewielkim wykopie, zagłębieniu - toż masz na niebiesko po bokach drogi znaczone na mapce choćby zamieszczonej na facebooku. Znajdź sobie. Nikt za ciebie odwalać roboty nie będzie. Na koniec podsumowując twoje dotychczasowe teorie, nie wiem czy nie zauważyłeś, że sam sobie zaprzeczasz. Skoro krawędzie wykopu są za nisko, aby mógł na nich funkcjonować wiadukt (a to chyba już wiesz, piszesz, że 4 m. różnicy jest, a powinno co najmniej 5,5 m być, a jeszcze zapominając o podsypce , podkładach i szynie które te twoje 4 m. mogą pomniejszyć do 3,5) - to co? To dojazdy do niego musiały być usypane, a obecna droga musiała powstać na nasypach z obu stron toru - czyli co? Pierwotnie musiała być niżej (a ty upierasz się że jest na tym samym poziomie, co 120 lat temu, ok. 83 m). Czyli co ? A no nic się nie klei w twoich teoriach. Nie dociera do ciebie, że wschodni tor trójkąta mógł zupełnie inaczej przebiegać (na innej wysokości) w 1897 kiedy go otwarto i kiedy prowadzony był ruch do 1914, czyli powstania stacji Bzowo Goraj, która zmieniła właściwie wszystko w okolicy. I co jeszcze? Ano to, że fotka z wiaduktem z fb z 1914 przedstawia plany modernizacyjne tego łącznika (nawet ten, co ją zamieścił na fb napisał o tym), które powstały w związku z tym, że w 1914 był już tor z Czarnkowa od Piły (jak i Bzowo Goraj), a co wywracało wszystko w umysłach pruskich kolejarzy organizujących ruch w tym rejonie (może nawet planowali główny ruch towarowy z kierunku od Piły na południe i na odwrót, puścić właśnie tym łącznikiem - stąd jego planowana przebudowa). Niestety, wybuchła wojna, a po 1918 Piła (jak i Krzyż) były w granicach Niemiec, a Czarnkowo i Drawski Młyn w granicach Polski, więc wszystko znów wywróciło się do góry nogami. Poczytaj trochę o historii tych ziem, może bardziej pojmiesz geopolityczną sytuację trójkąta. A ty teraz pokrętnie starasz się przekierować dyskusję na to, co mogło być od 1914, a nie na to, że sednem początku dyskusji było pytanie ogólne o prowadzony ruch pociągów, ukończenie łącznika i jego funkcjonowanie, co w czasach przed przed budową stacji Bzowo Goraj jest pewne, a po po 1914 tak naprawdę nie wiadomo jak było. Dalsze pogaduchy z tobą nie mają największego sensu. Aha, napisz coś jeszcze, tak abyś miał ostatnie słowo, bo widzę, że to bardzo ważne dla ciebie.
-
#12
Błażej Kopka
(2024-03-06 23:50:33)
Anonimowy @et22 - jeszcze raz proszę - odnieś się do SWOJEGO WŁASNEGO tekstu: "na bardziej szczegółowych mapach widać, że sama droga zwana dziś dw153 była w tym miejscu... też w wykopie" - jakoś linku do takiej mapy nie widzę.
Reszta to naprawdę zbędne piep...ie :)
Pytasz na jakim poziomie była wtedy droga? Otóż nie widzę żadnego powodu, żeby twierdzić, że była "znacznie niżej niż obecnie" - niby jakie dowody na to wskazują, skoro sam twierdzisz, że poziomice na mapach raczej obrazują ogólne ukształtowanie terenu, a nie kształt i niweletę konkretnego duktu co do metra? (zresztą zgadzam się z tym).
I dla Twojej informacji - ABSOLUTNIE DOCIERA DO MNIE, ŻE PIERWOTNIE WSCHODNIA GAŁĄŻ MOGŁA PRZEBIEGAĆ W INNEJ NIWELECIE!!! (choć akurat inżynierowie, a nie mikole trochę mnie wyśmiewają w tej opinii).
Droga zawsze wg mnie była na mniej więcej tym samym poziomie, co obecnie, bo świadczą o tym chociażby obecne budynki przy tej drodze, jak i brak śladów na mapie, żeby kiedykolwiek szła w przekopie. Różnice rzędu pół metra nie mają znaczenia wobec faktu, że i pewnie (a raczej na pewno sądząc po śladach) i przekop pierwotnie był głębszy, a obecnie jest obsypany na północnym skraju.
Jakoś nie umiesz się odnieść do starego bruku w DOKŁADNYM ŚLADZIE potencjalnego (projektowanego) wiaduktu, którego niweleta jest tożsama z obecnymi poziomami. A rzekomo tu zawsze była droga nieutwardzona... (też pytanie skąd te informacje).
MOJE ZAŁOŻENIE(!):
Być może faktycznie kiedyś było tak (na początku), że od północnego do południowego krańca "trójkąta" tor biegł w miarę "po gruncie" bez znacznych przekopów (bez znacznych, choć w pewnym stopniu MUSIAŁY istnieć z uwagi na ukształtowanie terenu i to, że jednak na mapach je zaznaczano). Być może obecna DW153 biegła wtedy na poziomie powiedzmy 82,5m n.p.m. a może nawet kilka cm niżej - OK (ile? pół metra, metr?). Biorąc pod uwagę odległości i ukształtowanie terenu to i tak musiało zakładać podjazdy z obu stron trójkąta rzędu kilkunastu promili!! Wiem - to nie jest coś niemożliwego, ale na nizinnych liniach już nieco kłopotliwe jest. Bo północny i południowy wierzchołek trójkąta uznaję jako punkty "sztywne".
I być może z tego właśnie powodu postanowiono przekop pogłębić na poziom ok 78m n.p.m. - czyli CAŁY trójkąt na mniej więcej JEDNYM POZIOMIE (w miejscu wiaduktu może i nawet nieco głębiej) i te prace rozpoczęto, ale nigdy ich nie ukończono - choćby z uwagi na wojnę i inne czynniki? I to co widzimy obecnie to nie ZASYPANE PRZEKOPY (które i tak jak dziś wiemy są nieco za płytkie na wiadukt), tylko NIEUKOŃCZONE PRZEKOPY (które nigdy nie osiągnęły pierwotnej formy) ???
Natomiast obecne głębokości przekopów w stosunku do drogi, które WYKLUCZAJĄ ABSLOUTNIE przeprowadzenie toru w śladzie dawnej łącznicy (a które można sobie odczytać na geoportalu) dają niezbyty dowód na to, że albo mamy tu do czynienia z czymś, co kiedyś MUSIAŁO wyglądać inaczej, albo z niedokończoną inwestycją - ALE NA PEWNO NIE!!! z czymś co wg @Stanisława jest naturalnym rozwiązaniem i nigdy nie wymagało tu zastosowania wiaduktu, tudzież innych internetowych "poznawców" twierdzących, że wykop jest płytszy (po obu stronach), niż wzrost człowieka - bo to po prostu groteskowe.
Cały czas pomijam kwestię, do której żaden sceptyk się nie odnosi, że wiaduktu tutaj ciągle jest planowany (po co - skoro nie trzeba?) Stanisławx2 mógłby tu naprawdę zbić majątek. -
#13
prof.B.K.geologPAN
(2024-03-07 06:20:22)
A ja mam wyliczenia oparte na Prussische Geomorphological Study "trójkąt Gorajsko-Bzowiański" w świetle historycznych uwarunkowań opadów deszczu na przestrzeni XIX w. oraz zawietrznego wiania wiatrów od ponawietrznej strony parowozu, który zadymiał lewo-prawą stronę przekopowykopu, właśnie od wspomnianej 4 m górki za drogą, która w świetle historycznych badań należała się Piastom, w dodatku wyliczenia potwierdzone przez komisję miar i pomiarów z Sevrrrre pod duParyżem, pieczątką okrągłOM ojców Poojców i ręczną asygnatą listonosza z Czarnkowa, na 101 % mówiące, że była tu 402,82 m. estakada, a nie jakiś wiadukciko-mościk, w dodatku jednostakada, bo tylko z jedna szyną, ponieważ zabrakło czasu na ułożenie drugiej, co jednak nie przeszkadzało, aby pociągi jeździły tyłem i do góry nogami, bo mieszkańcy Lubasza wykupili zawczasu miesięczne do 31 lutego roku nieznanego - jedyna niewiadoma wynikła z tego, że tą częścią dokumentu z 1914 a może 1419 ktoś sobie d... podtarł więc tusz się rozmazał. No i na koniec, nie mam pańskiego płaszcza panie Błażej Kopek i co pan mi zrobisz? A tak na serio, ludzie jakie to ma znaczenie, czy był tam wiadukt czy nie, skoro pociągi musiały jeździć wschodnim ramieniem trójkąta, na co wskazują historyczne rozkłady jazdy, kiedy nie było jeszcze stacyjki Bzowo Goraj. I tu kropka, panie Kopka.
-
#14
EP23
(2024-03-08 10:54:30)
Zalogowany Blakopie tak jak napisałem, wszyscy widzą, że masz przymus napisać kolejne słowa, bo to silniejsze od ciebie (nie przeraża cie to ?). Ostatni raz więc cię skontruję pomimo, że już jesteś od dawna trafiony, zatopiony. Znajdź sobie w gadkach na ten temat w Bazie, link do mapy z 1894 (był podany pod innym zdjęciem) gdzie droga dw 153 jest zaznaczona jako bardziej podrzędna od tej idącej na północ. Pod koniec XIX w. była po prostu polną drogą. Wykładu, kiedy zaczęto drogi gruntowe (i to główne, pomiędzy dużymi miastami) wykładać brukiem, nie będę ci robił, bo jesteś oporny na wiedzę, tak jak i to, że drogi asfaltowe to dopiero na dobrą sprawę XX w. (np. w Polsce dopiero po 1918). Apropo tego bruku, o którym coś tam pisze, to znowu nie masz racji w niczym (który to już raz ?), bo nawet ten, co o nim wspomniał (subsens) napisał, że nie wiadomo, kiedy powstał i czym był (a mógł powstać w 20-leciu międzywojennym i być np. wybrukowanym placem do posesji, od wybrukowanej już drogi. Ta posesja i zabudowa to jej nie ma na mapach nawet z 1914, także tych z planowanym wiaduktem, więc co ty piszesz o jakiś domostwach w okolicy przejazdu w czasach, kiedy jeździły po nim pociągi, zresztą to też ci ktoś pisał, że na przełomie wieków tam domostw nie było. Co do dalszych twoich wywodów, to widzę progres i wyraźną zmianę zdania w kilku kwestiach, co do tego, co pisałeś wcześniej, nawet zaczynasz się zgadzać z co niektórymi słowami innych, a nawet, wbrew twojej intencji, z tym co napisał Stanisławex2, który jako pierwszy zwrócił na nie uwagę (rozkłady jazdy, spłycanie się wykopu, itd.). Widać nawet, że wyedytowałeś swoje wcześniejsze wpisy, że np. nie kwestionujesz już tego, że pociągi jednak jeździły na wschodnim łączniku. Pozmieniaj teraz dalsza część to w ogóle cała rozmowa będzie nadawała się do kosza, no bo właściwie nikt już nie zrozumie, o co kaman. Co do Stanisławax2, to jakoś spojrzałem na jego wpis i nie widzę aby gdzieś pisał to, co nie jest prawdą. Napisał, że wykop się spłyca nim bliżej drogi - prawda, że patrząc na to, co na południu (bo to że zasypano tam 5 m wykopu, sam uznałeś za absurd), tor przebiegać mógł już w jednym poziomie z drogą - prawda, że oceniasz wszystko podług planów przebudowy łącznika z 1914, a nie tego, co było wcześniej - prawda, że nie raczyłeś nawet na historyczne rozkłady jazdy spojrzeć - prawda, że wykop i zachowane relikty nie wskazują na to, aby jakikolwiek wiadukt tu funkcjonował - prawda, że droga musiała być kiedyś na niższym poziomie - prawda, swoją drogą nie wiem, czemu taki oporny jesteś że nie, skoro to pewne, bo dziś jest asfaltowa i sam teraz piszesz o 0,5 m., a jak dodać, że główka szyny mogła być wyżej 0,5 m. od dna wykopu to już 1 m. jest itd., itd. Inne osoby napisały ci, że patrząc na konkretne zdjęcie widoku - i wiesz dobrze jaki to widok, bo kilka osób ci go przypominało - widoczna krawędź będzie na ponad 1 m. z kapeluszem, a ty teraz coś widać kluczysz (pisząc w nawiasie "po obu stronach"), bo pewnie już wiesz, że krawędź zachodnia (ta ze zdjęcia z widoku) jest pewnie niżej niż 2 m. i gul ci chodzi, bo obiecał chyba Ciekawy zdjęcie dorosłej osoby w tym miejscu, więc prędzej czy później będzie udowodnione, co z twoją teorią o 4 m. wykopie w tym miejscu. Komentarze Stanisławax2 są pod zdjęciem https://www.bazakole… we wpisach nr 2, 7 i 27, wystarczy je przeczytać (zachęcam wszystkich kogo to jeszcze interesuje), aby dostrzec - co niezwykle interesujące - że wbrew swoim intencjom, coraz bardziej zgadzasz się z tym, co było tam napisane, a jak już się tak całkowicie zgodzisz, to cała ta gównoburza, co od ponad 4 tygodni była, no właśnie czym, koro okazuje się, że niemal wszystko jest już napisane w drugim wpisie pod fotką, do jakiej link wyżej. Już w drugim wpisie z 28 stycznia, i w nr 7 rozwinięte, które chyba ci się po nocach śnią (skoro tak ciągle ciągnie cię do komentarzy Stanisławax2). A teraz, blakopie, pisz, snuj dalej swoją opowieść. Niezwykle trafnie i z humorem ktoś napisał w poprzednim wpisie, co warte są twoje dalsze wywody. Pisz, pisz, pisz, nie poddawaj się, akurat przeczytałeś kolejny mój komentarz, są też kolejne komentarze w Bazie, na kilka innych tematów, pod którymi tez coś pewnie będziesz musiał dodać, inaczej pewnie spać nie możesz. Aaaa, zapomniałem, nie pisz co jest planowane, bo jeszcze go nie wybudują (wiadukt) i przejazd w jednym poziomie zrobią (co może się zdarzyć, bo zmiany planów mogą być przeróżne) i co wtedy? Ponownie będziesz musiał pokrętnie się tłumaczyć, że nie o to ci chodziło i edytować swoje komentarze...
[Dodaj nowy komentarz]
Bardzo prosimy o zamieszczanie komentarzy merytorycznych i napisanych w sposób kulturalny. Dzięki temu czytanie ich będzie dla wszystkich przyjemniejsze. Redakcja zastrzega sobie prawo odrzucania, usuwania, bądź niezmieniającą merytorycznego przekazu ingerencję w treść komentarzy (moderację) bez podania przyczyny.
Linia kolejowa Rogoźno – Czarnków (łącznica)