OBK logo Ogólnopolska Baza Kolejowa

Kąkolewo i Pawłowice – koleje wąskotorowe

Odcinek:

Ostatnia zmiana: 2023-12-17

Nazwa: Kąkolewo i Pawłowice – koleje wąskotorowe

Punkty węzłowe:

  tor Cegielnia Trzebania
  tor Folwark Mały Dwór
  tor Grabówiec
  tor Kąkolewo – Pawłowice
  tor Kąkolewo majątek
  tor Kociugi pole
  tor Mały Dwór – wschód
  tor Mierzejewo
  tor Oporowo
  tor Oporówko
  tor Pawłowice – wschód
  tor Pawłowice Majątek
  tor Robczysko
Pokaż na mapie ⇵
Legenda (Wygenerowano dnia: 2025-08-19) | Mapa prędkości (Wygenerowano dnia: 2025-04-15)
Stan linii « Pokaż/ukryj
Obraz

Jeżeli masz jakieś materiały, które powinny Twoim zdaniem znaleźć się na tej stronie - wyślij je do nas.
Uzupełnij dane  | Napisz email do redakcji | Jak dodać nowe zdjęcia?

Komentarze:

Sekcja komentarzy służy wymianie informacji, poglądów, oraz innych informacji pomiędzy użytkownikami Bazy. Prezentowane tutaj wypowiedzi należą bezpośrednio do ich autorów i nie stanowią treści informacyjnej tej strony.

  • #1 magar (2016-12-27 20:13:27)
    Witam
    Jestem pełna podziwu dla twórców tej bazy. Mam pytanko - czy mógłby mi ktoś pomóc gdzie znajdę info o historii tych kolejek? Przygotowuję pracę magisterską o kolei w województwie wielkopolskim i chciałabym zamieścić co nieco wiadomości o sposobach użytkowania ich, w jakich latach odbywał się transport pasażerski i towarowy, dlaczego zlikwidowano te połączenia oraz gdzie dokładnie mieściły się stacje.
    Licząc na szybką odpowiedź, pozdrawiam serdecznie!
  • #2 (odp. na #1) Marek Potocki (2016-12-28 07:48:26)
    Dziękujemy za słowa podziwu :)
    Tego typu kolejki w olbrzymiej większości były wąskotorowe (600 mm) i służyły do wywozu drewna z lasów, bądź płodów rolnych z pól do folwarków i najbliższych linii kolejowych, bądź zakładów przetwórczych. Transportu pasażerskiego na nich nie było (nie ten tabor, często trakcja konna), a trakcja często była wyłącznie konna. Funkcjonowały w czasach, kiedy nie było innej sensownej alternatywy dla rolnictwa – przed samochodami, ciągnikami i… wozami na szerokich gumowych oponach.
    Powstawały od XIX wieku, a wyginęły w okolicach II wojny światowej.
    Taki przynajmniej mi się układa obraz całości.
  • #3 (odp. na #2) magar - Renata Nowak (2017-01-01 20:17:27)
    Dziękuję za pomoc. Jeśli zna Pan jakieś źródła (np. książki o regionie bądź historii kolei w województwie wielkopolskim), które by potwierdzały Pańskie słowa, to byłabym ogromnie wdzięczna.
    To nie tak że nie wierzę Panu, jednak szukam pozycji, bo po pierwsze interesuję się tym głównie pod kątem geografii społeczno-ekonomicznej (jak np. zmiany w użytkowaniu linii wpływają na np. bezrobocie, migracje); a po drugie "by ładnie wyglądało w bibliografii".
  • #4 (odp. na #3) Marek Potocki (2017-01-01 20:32:08)
    Z województwem wielkopolskim nie pomogę. Sam magisterkę robiłem z sieci dolnośląskiej (w dodatku z kartografii, a nie speku). Co mogę podpowiedzieć, to przetrawienie rozkładów jazdy (w sporej ilości dostępne na stronie) i roczników archiwalnych roczników statystycznych.
    Co od gotowych opracowań, to może ktoś inny z bywalców pomoże?
    Natomiast obawiam się, że kolejki folwarczne nie miały większego wpływu na te czynniki.
    Generalnie chętnie o tym podyskutuję, ale chyba nie ma co zawalać tym komentarzy. Bardzo proszę o maila na adres marek@bazakolejowa.pl, może jeszcze coś wymyślimy. :)
  • #5 (odp. na #4) wasiukibic (2017-01-01 21:22:59)
    Problem z kolejkami folwarcznymi jest jeszcze jeden. Otóż z wiadomych względów po 1945 roku nastąpiło przerwanie ciągłości we władaniu wielkopołaciowymi gospodarstwami rolnymi, które wcześniej korzystały z prywatnego transportu kolejowego ze względu na wysiedlenie Niemców i parcelację ziemi "obszarników". Nawet jeżeli wcześniejsi właściciele byli w posiadaniu dokumentów czy planów dotyczących infrastruktury lub taboru (a zakładam, że przyzwyczajeni do ordnungu Niemcy czy Wielkopolanie sumiennie takie papiery prowadzili) to w wyniku tej zawieruchy dokumenty bądź zostały zawieruszone, bądź też zniszczone. Później nikt już tego nie ewidencjonował, bo tak jak wspomniał Marek, po II wojnie światowej, na skutek rozwoju motoryzacji, przestały one pełnić swoją rolę. Być może jakieś ślady ostały się w archiwach po Pegeerach, które przejmowały poniemieckie mienie obszarnicze ale prawdopodobieństwo znalezienie takich fantów jest nikłe.
  • #6 polo (2017-01-02 12:24:53)
    Bardzo ciekawym i pomocnym opracowaniem powinna okazać się broszura p. Roberta Lewickiego pt. "Kolej Wąskotorowa w krajobrazie Ziemi Zagórowskiej", opisująca dzieje i rolę kolejki witaszyckiej (zwanej też "jarocińską") w rozwoju tej części Wielkopolski. Broszura została wydana w 1997 roku nakładem Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Koninie i być może jakiś egzemplarz wciąż znajduje się w tamtejszych zbiorach.
  • #7 Koro (2024-11-02 14:02:42)
    Jak rozwiązane zostało skrzyżowanie kolejki polnej z koleją dwutorową?

[Dodaj nowy komentarz]

Bardzo prosimy o zamieszczanie komentarzy merytorycznych i napisanych w sposób kulturalny. Dzięki temu czytanie ich będzie dla wszystkich przyjemniejsze. Redakcja zastrzega sobie prawo odrzucania, usuwania, bądź niezmieniającą merytorycznego przekazu ingerencję w treść komentarzy (moderację) bez podania przyczyny.

Do zapisu

Trwa zapis, proszę czekać...